Wywiad z Joanną Krokosz – finalistką konkursu make me! 2018, 2019 i 2021

Pięć krótkich pytań do Joanny Krokosz, finalistki konkursu make me! z projektami „Jelonek – meblozabawka” (2018), „Therapy Set – zestaw pomocy terapeutycznych” (2019) oraz „Uni – uniwersalna kurtka przeciwdeszczowa” (2021).

 

Jaką rolę – Twoim zdaniem – odgrywają projektanci/projektantki we współczesnym świecie?

 

Myślę, że to bardzo trudne pytanie i nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi. Prowadzę Pracownię Projektowania Społecznie Odpowiedzialnego na Wydziale Form Przemysłowych ASP w Krakowie, w pracy ze studentami często podejmujemy tematy, które nie są przedmiotem zainteresowania producentów. Przyglądamy się zjawiskom czy tendencjom społecznym i próbujemy odpowiedzieć na pojawiające się zagrożenia i problemy niekoniecznie wychodząc od potrzeb rynku czy produkcji masowej. To wcale nie oznacza, że są to rozwiązania, które pomijają rynek. Istnieją inne sposoby finansowania tego typu wdrożeń, np. współpraca z fundacjami, przedsiębiorstwami społecznymi czy choćby poprzez pozyskiwanie grantów np. z UE. Rolą projektanta jest patrzenie możliwie jak najszerzej na odbiorców, ich potrzeby i rynek. Szukanie alternatyw.

 

Bardzo podoba mi się tendencja wprowadzania prospołecznych działań w wielkich firmach czy to na poziomie budowania społeczności klientów czy dbania o relacje pracowników.

 

Czym Twoim zdaniem powinien wyróżniać się dobry projekt?

 

Myślę, że wyróżnikiem dobrych projektów jest proces testowania i kontakt z odbiorcami. Wiedza uzyskana od odbiorców projektu jest unikatowa, warto pozostawać z nimi w kontakcie i na różnych etapach projektu prosić o konsultacje lub testy użyteczności. To trudne i czasami karkołomne działanie, trzeba poddać projekt osądowi innych. Nie zawsze też łatwo jest znaleźć grupę, która przetestuje nasze rozwiązanie.

 

Jako odbiorców mam na myśli również osoby, które np. zaangażowane są w proces produkcji czy pakowania. Niedawno razem z Anną Szwają pracowałyśmy nad projektem, który dotyczył wyposażenia wnętrz w domach seniora. Oprócz potrzeb mieszkańców i personelu ośrodka braliśmy też pod uwagę możliwości produkcyjne – zestaw ma być produkowany w przedsiębiorstwie społecznym gdzie pracują osoby z konkretnymi możliwościami i umiejętnościami.

 

Jestem pewna, że dobre projekty powstają w kontakcie z ludźmi, nie w przestrzeni biurka i komputera. Projektowanie to aktywny proces.

 

Jaka idea stała za zgłoszonym przez Ciebie projektem na konkurs make me! ?

 

Moje projekty osadzone są w codzienności, często rozwiązują bardzo podstawowe problemy – braku odpowiedniej odzieży, pomocy terapeutycznych czy możliwości udostępnienia wystaw osobom z niepełnosprawnościami.

 

Trzykrotnie znalazłam się w gronie finalistów make me! (Jelonek – meblozabawka, Therapy Set – zestaw pomocy terapeutycznych i Uni – uniwersalna kurtka przeciwdeszczowa).

 

Jelonek to meblozabawka przeznaczona dla dzieci w wieku przedszkolnym. Łączy w sobie funkcję wygodnego siedziska i zabawki. Oparcie może służyć jako wieszak na plecak lub ubrania. Konstrukcja mebla jest bardzo prosta, montaż nie wymaga użycia narzędzi. Projekt powstawał w bliskiej współpracy z firmą Bellesembio, Jelenek miał być produkowany w małych seriach. Projekt miał uwzględniać możliwość szybkiej zmiany kolorystyki i jak najpełniejsze wykorzystanie dostępnego w firmie parku maszynowego.

 

Therapy Set to mój projekt doktorski, jest to zestaw siedmiu pomocy terapeutycznych przeznaczonych dla seniorów, mieszkańców domu opieki. Projekt udostępniony został na zasadach open source, dzięki temu możliwe jest wdrożenie projektu w każdym DPS-ie. Pomoce mogą wykonać sprawni seniorzy, uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej, ale również terapeuci zajęciowi lub wolontariusze. Zestaw wykorzystywany jest do pracy z seniorami, którzy z racji stanu zdrowia nie mogą opuszczać łóżka i czynnie uczestniczyć w terapii.

 

Ostatni z projektów to uniwersalna kurtka przeciwdeszczowa – Uni. Pierwszą i najważniejszą grupą docelową projektu są osoby poruszające się na wózku, ale jej modułowa budowa pozwala na poszerzenie grona odbiorców o osoby pełnosprawne: asystentów czy opiekunów oraz osoby aktywnie uprawiające sport np. rowerzystów.

 

Pomoce terapeutyczne i kurtka powstały jako innowacje społeczne. Pomysł na kurtkę wynikał z doświadczeń osoby poruszającej się na wózku, okazało się, że w Polsce tego typu odzież jest trudno dostępna. Istniejące rozwiązania przeznaczone są dla osób, które nie mogą poruszać się samodzielne (nie mają rękawów a ręce schowane są pod okryciem). Zależało mi na tym by estetyka kurtki kojarzyła się ze sportem i aktywnością a nie sklepem z artykułami rehabilitacyjnymi.

 

Zestaw pomocy terapeutycznych powstał w wyniku współpracy z jednym z krakowskich DPS-ów. Miałam możliwość przyglądania się terapii zajęciowej, okazało się, że bierze w niej udział tylko kilka procent mieszkańców. Większość seniorów z racji stanu zdrowia nie opuszcza swoich pokojów.

 

Czy – i jeśli tak, to w czym – pomogło Ci wyróżnienie w konkursie make me! (np. w zakresie promocji projektu, produkcji/dystrybucji produktu itp.)? Czy wyróżnienie wpłynęło na Twoją karierę?

 

Zdecydowanie tak! Oprócz nowych znajomości i kontaktów z projektantami, wyróżnienie w make me! pomogło mi w promocji moich projektów. Jakiś czas temu np. nawiązałam współpracę z firmą w Argentynie, która planuje wdrożyć u siebie kurtkę mojego projektu.

 

Warto wspomnieć, że moje trzy wyróżnione projekty nie były moimi jedynymi zgłoszeniami do make me!. Zgłaszałam różne projekty siedem razy. Początkowo były to projekty, które wykonywałam w czasie studiów, później już pracując zawodowo. Choć zakwalifikowanie się do finału nie jest miłym doświadczeniem jestem pewna, że warto próbować. Samo opisywanie projektów zgodnie z wytycznymi konkursu jest dobrym ćwiczeniem przekazywania informacji, syntezy dzięki której opis będzie zrozumiały.

 

Teraz jako członkini jury make me! czerpię z tych doświadczeń.

 

Jakie rady przekazałabyś projektantom/projektantom stawiającym pierwsze kroki w zawodzie?

 

Warto jest próbować. Wiem, że zdanie „nie przejmuj się porażkami” brzmi okropnie i nikt nie bierze go na poważnie bo każda porażka nawet mała jest dotkliwa, warto jednak próbować, wysyłać prace na konkurs, zawiązywać grupy projektowe (to czasem bardzo ułatwia pracę) wchodzić w kolaboracje. W czasie studiów zdarzyło mi się wielokrotnie prosić o pomoc firmy np. producentów sklejki z prośbą o materiały np. drugiej kategorii. Nigdy nie dostałam negatywnej odpowiedzi.

 

Bardziej złożone, specjalistyczne projekty powinny powstawać we współpracy z ekspertami – psychologiem, socjologiem czy konstruktorem. Korzystanie z pomocy ekspertów bardzo ułatwia pracę i zdejmuje z nas odpowiedzialność za decyzje, które nie leżą w kompetencjach projektanta.

 

I oczywiście testować. Dużo i często na każdym etapie procesu projektowego.

Jelonek – meblozabawka, projekt: Joanna Krokosz / fot. z archiwum projektantki

Uni – uniwersalna kurtka przeciwdeszczowa, projekt: Joanna Krokosz / fot. z archiwum projektantki

Therapy Set – zestaw pomocy terapeutycznych, projekt: Joanna Krokosz / fot. z archiwum projektanki